Zamknięte drzwi, otwarte rany: Jak jedno mieszkanie rozbiło naszą rodzinę
Wszystko zaczęło się od trzasku drzwi i słów, których nie da się cofnąć. Mój szwagier, Mateusz, odebrał klucze do mieszkania mojej siostrze, Weronice, a ja zostałam wciągnięta w wir rodzinnych konfliktów. Teraz nie wiem, jak pomóc obu stronom, nie tracąc siebie po drodze.