"Koniec Wsparcia, Dopóki Nie Weźmie się do Roboty: Dlaczego Odmawiam Pomocy Mojej Córce, Podczas Gdy Jej Mąż Nic Nie Robi"

„Koniec Wsparcia, Dopóki Nie Weźmie się do Roboty: Dlaczego Odmawiam Pomocy Mojej Córce, Podczas Gdy Jej Mąż Nic Nie Robi”

Mój mąż i ja jesteśmy w konflikcie z powodu braku ambicji naszego zięcia. Nasza córka radzi sobie z dwójką dzieci i domem, podczas gdy jej mąż przeskakuje z jednej tymczasowej pracy do drugiej. Jest na urlopie macierzyńskim, nie może pracować na pełen etat, a mimo to jest jedyną żywicielką rodziny. Zdecydowałam się wstrzymać wsparcie finansowe, dopóki on nie weźmie odpowiedzialności.

"Ostatniej Nocy Wyrzuciłam Córkę i Jej Chłopaka: Mam Dość"

„Ostatniej Nocy Wyrzuciłam Córkę i Jej Chłopaka: Mam Dość”

Nadal nie mogę się uspokoić. Tydzień temu musiałam wyrzucić moją córkę z domu. Szczerze mówiąc, nie żałuję swoich działań. Sama sobie na to zasłużyła, razem ze swoim chłopakiem. Wróciłam z pracy i zastałam nieproszonych gości. Zawsze cieszyłam się z wizyt mojej córki, ale sześć miesięcy temu wydarzyło się coś, czego nigdy bym się nie spodziewała. Wróciłam do domu

"Wyrzuciłam Syna z Domu i Zamieszkałam z Synową: Nie Żałuję, Ale Żałuję, że Nie Postawiłam Się Mu Wcześniej"

„Wyrzuciłam Syna z Domu i Zamieszkałam z Synową: Nie Żałuję, Ale Żałuję, że Nie Postawiłam Się Mu Wcześniej”

Nikt mnie nie rozumie. Niedawno wyrzuciłam syna z domu i zamieszkałam z synową. Moja rodzina myśli, że oszalałam. Nie żałuję swojej decyzji. Jedynym gorzkim aspektem jest to, że nie mogłam postawić się mu wcześniej. Mój zmarły mąż był przystojnym mężczyzną: wysoki, ciemnowłosy, z szerokimi ramionami, brązowymi oczami i szorstką cerą. Jego głos był głęboki i aksamitny.

"Dopóki się z nim nie rozwiedzie, nie dostanie od nas ani grosza": Powiedziałam córce, że nie będę jej więcej pomagać, dopóki nie zostawi swojego leniwego męża

„Dopóki się z nim nie rozwiedzie, nie dostanie od nas ani grosza”: Powiedziałam córce, że nie będę jej więcej pomagać, dopóki nie zostawi swojego leniwego męża

Mój mąż i ja ciągle kłócimy się o naszego zięcia. Problem polega na tym, że mąż naszej córki jest leniwy. Pracuje na pół etatu od roku i nie ma stałej pracy. Okazuje się, że nasza córka wychowuje dwoje dzieci i sama utrzymuje rodzinę. Obecnie jest na urlopie macierzyńskim, więc nie może pracować na pełen etat. Zdecydowałam, że będę jej pomagać tylko wtedy, gdy go zostawi.