"Nieproszony Gość: Niechciana Obecność Teściowej"

„Nieproszony Gość: Niechciana Obecność Teściowej”

Nigdy nie udało mi się dogadać z moją teściową. Odkąd mój mąż i ja mieszkaliśmy we własnym domu, po prostu zabroniłam jej przychodzić. Ja również jej nie odwiedzałam, ponieważ nie chciałam się niepotrzebnie stresować. Podczas gdy trzymałam dystans, ona uwielbiała wtrącać się w nasze życie i narzucać swoje zasady. Według niej, „nie…”

"Masz Miesiąc na Wyprowadzkę z Mojego Domu! - Oświadczyła Moja Teściowa": Mój Mąż Stanął po Jej Stronie

„Masz Miesiąc na Wyprowadzkę z Mojego Domu! – Oświadczyła Moja Teściowa”: Mój Mąż Stanął po Jej Stronie

Mieszkaliśmy z Janem przez dwa lata, zanim zdecydowaliśmy się pobrać. Zawsze dobrze dogadywałam się z moją teściową, słuchałam jej rad i traktowałam ją z szacunkiem. Czułam się szczęśliwa, ponieważ zawsze była dla mnie miła i nigdy nie miała żadnych skarg. Ślub został opłacony przez moją teściową, podczas gdy moi rodzice pokryli tylko drobne wydatki, ponieważ mieli ograniczone środki.

"Teściowa Daje Szwagierce Pieniądze, a My Dostajemy Tylko Zakupy: Pomaganie Komuś, Kto Nie Rusza Palcem, Jest Niesprawiedliwe"

„Teściowa Daje Szwagierce Pieniądze, a My Dostajemy Tylko Zakupy: Pomaganie Komuś, Kto Nie Rusza Palcem, Jest Niesprawiedliwe”

Odwiedzanie rodziców męża co weekend stało się rutyną dla młodej polskiej rodziny. Spędzanie weekendów samemu jako para nie wchodziło w grę. Mąż nalegał, że on i Kasia są zobowiązani pomagać rodzicom w pracach ogrodowych. Na początku jej to nie przeszkadzało, wierząc, że praca fizyczna jest korzystna, a świeże powietrze nikomu nie zaszkodzi. Ale sytuacja zmieniła się, gdy odkryła finansową nierówność w wsparciu rodziny.

"Mój Mąż i Ja Nie Rozmawialiśmy z Jego Ojcem Od Prawie Dwóch Lat: Jego Tata Uważa, Że Jest Pod Pantoflem"

„Mój Mąż i Ja Nie Rozmawialiśmy z Jego Ojcem Od Prawie Dwóch Lat: Jego Tata Uważa, Że Jest Pod Pantoflem”

Ku mojej ogromnej uldze, mój mąż i ja nie mieliśmy żadnego kontaktu z jego ojcem od prawie dwóch lat. Szczerze mówiąc, ten człowiek nie ma w sobie nic pozytywnego, a mimo to uważa się za wielkiego patriarchę. Rozmowy z nim nigdy nie prowadzą do niczego dobrego. Szkoda tylko, że mój mąż Piotr wciąż tego w pełni nie rozumie. Mój teść Jan uważa, że miejsce kobiety jest w kuchni i na porodówce.