„Kiedy Mój Były Nawet Mnie Nie Zauważył, Poczułam Ulgę, Bo On Poszedł Dalej”
Lea i Bartek byli razem przez ponad dwa lata, a ich związek wydawał się układać dobrze. Poznali się podczas drugiego roku studiów i szybko stali się nierozłączni. Lea była po uszy zakochana w Bartku i wierzyła, że on czuje to samo. Jednak z czasem Lea zaczęła zauważać, że Bartek unika rozmów o ich wspólnej przyszłości.
Młodsza siostra Lei, Ela, właśnie się zaręczyła ze swoją szkolną miłością, a Lea nie mogła powstrzymać uczucia zazdrości. Bardzo kochała swoją siostrę, ale widząc Elę tak szczęśliwą i podekscytowaną swoją przyszłością, Lea zaczęła kwestionować swój własny związek. Zaczęła się zastanawiać, dlaczego Bartek jeszcze jej nie oświadczył się i czy kiedykolwiek to zrobi.
Pewnego wieczoru Lea postanowiła skonfrontować Bartka ze swoimi uczuciami. Siedzieli na kanapie w mieszkaniu Bartka, oglądając film, kiedy Lea zatrzymała film i zwróciła się do niego.
„Bartek, możemy porozmawiać?” zapytała, jej głos lekko drżał.
Bartek spojrzał na nią, z troską wymalowaną na twarzy. „Oczywiście, Lea. Co masz na myśli?”
Lea wzięła głęboki oddech i zaczęła mówić. „Jesteśmy razem już ponad dwa lata i kocham cię bardziej niż cokolwiek innego. Ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że stoimy w miejscu. Ela właśnie się zaręczyła i uświadomiło mi to, że ja też tego chcę. Chcę wyjść za ciebie za mąż, Bartek. Chcę zacząć wspólne życie.”
Wyraz twarzy Bartka zmienił się i odwrócił wzrok, unikając spojrzenia Lei. „Lea, ja też cię kocham, ale nie jestem gotowy na taki rodzaj zaangażowania. Nie wiem, kiedy będę.”
Lea poczuła, jak jej serce tonie. Miała nadzieję, że Bartek ją uspokoi, że powie jej, że jest gotowy na kolejny krok. Zamiast tego poczuła się jakby uderzyła w mur.
„Bartek, nie mogę czekać wiecznie,” powiedziała Lea, jej głos łamał się. „Muszę wiedzieć, czy widzisz ze mną przyszłość.”
Bartek westchnął i w końcu spojrzał na nią. „Lea, bardzo cię kocham, ale nie sądzę, że jestem odpowiednią osobą dla ciebie. Zasługujesz na kogoś, kto może dać ci to, czego pragniesz, a ja nie sądzę, że mogę być tą osobą.”
Lea poczuła łzy napływające do oczu. Nigdy nie wyobrażała sobie, że ich rozmowa skończy się w ten sposób. Zawsze wierzyła, że Bartek jest dla niej tym jedynym, ale teraz zdała sobie sprawę, że tak nie jest.
Rozstali się tej nocy i Lea wyprowadziła się z mieszkania Bartka. Było to jedno z najtrudniejszych doświadczeń w jej życiu, ale wiedziała, że to była właściwa decyzja. Musiała znaleźć kogoś, kto był gotowy na zaangażowanie i dzielił jej marzenia i aspiracje.
Minęły miesiące i Lea powoli zaczęła się goić. Skupiła się na swojej karierze i spędzała czas z przyjaciółmi i rodziną. Nawet zaczęła znowu umawiać się na randki, ale od czasu do czasu myślała o Bartku.
Pewnego dnia Lea była w kawiarni ze swoją przyjaciółką Klarą, kiedy zobaczyła Bartka wchodzącego do środka. Był z piękną kobietą i wyglądali na szczęśliwych razem. Serce Lei zabiło mocniej, ale szybko się opanowała.
„Lea, wszystko w porządku?” zapytała Klara, zauważając zmianę w zachowaniu przyjaciółki.
Lea skinęła głową i wymusiła uśmiech. „Tak, wszystko w porządku. To Bartek tam.”
Klara zerknęła w stronę Bartka i kobiety. „Chcesz wyjść?”
Lea pokręciła głową. „Nie, jest okej. W zasadzie czuję ulgę. Wygląda na to, że poszedł dalej i ja też.”
Patrząc na Bartka i jego nową dziewczynę, Lea poczuła pewne zamknięcie. Zdała sobie sprawę, że ich rozstanie było dla niej najlepsze. Zasługiwała na kogoś gotowego na zaangażowanie i wiedziała, że kiedyś znajdzie tę osobę.