Nie zaproszono mnie na ślub mojej córki – wyznanie matki z polskiej wsi
Jestem Maria, matka z małej wsi pod Lublinem. Wychowałam córkę, Kasię, samotnie, z miłością i poświęceniem, a ona – gdy osiągnęła sukces w mieście – zaczęła się mnie wstydzić. Największy ból przyszedł wtedy, gdy nie zaprosiła mnie na własny ślub.