Dzień, w którym uciekłam sprzed ołtarza: Jak alkohol mojego narzeczonego zniszczył nasze życie i zmusił mnie do wyboru siebie
To miał być najpiękniejszy dzień mojego życia, ale zamienił się w koszmar przez pijaństwo mojego narzeczonego, Michała. W akcie desperacji uciekłam z kościoła z moim przyjacielem z dzieciństwa, Bartkiem. Ta decyzja zmieniła wszystko i pozwoliła mi w końcu postawić siebie na pierwszym miejscu.