Nie spiesz się do ślubu, Marto: Moje ucieczka sprzed ołtarza i walka o własne szczęście
Obudziłam się o świcie, by przygotować ulubione naleśniki mojego narzeczonego, Pawła. Wydawało się, że wszystko jest na swoim miejscu, ale w środku czułam narastający niepokój. Ta historia to opowieść o mojej walce z oczekiwaniami rodziny Pawła i własnym lękiem przed utratą siebie.