Za ciasno na szczęście? Jak jedna decyzja mojej mamy zmieniła nasze życie w kawalerce
Mieszkaliśmy z Michałem i naszym czteroletnim synkiem Antkiem w maleńkiej kawalerce na warszawskiej Pradze. Pewnego dnia moja mama, Teresa, oznajmiła, że musi się do nas wprowadzić – i od tej chwili nic już nie było takie samo. Opowiadam, jak walczyliśmy o prywatność, miłość i własne granice w jednym pokoju.