„Tak, to ja zainicjowałam rozwód. Chcę wreszcie żyć dla siebie” – wyznanie 60-letniej pani Krystyny do córki
W wieku sześćdziesięciu lat postanowiłam zakończyć swoje małżeństwo. Przez lata dusiłam się w roli żony i gospodyni, której nikt nie docenia. Teraz, gdy powiedziałam to głośno córce, czuję strach, ulgę i nadzieję – wszystko naraz.