W wieku 47 lat urodziłam córkę – rodzina się odwróciła, a ja musiałam wybrać między lojalnością a miłością
W wieku 47 lat zaszłam w ciążę i urodziłam córkę, choć nikt się tego nie spodziewał. Mój mąż był szczęśliwy, ale nasi dorośli synowie i reszta rodziny nie potrafili zaakceptować tej zmiany. To historia o samotności, walce o własne szczęście i trudnych wyborach między rodziną a miłością.