Dziś wyrzuciłam syna i synową z mieszkania: Czy jestem złą matką, czy wreszcie wybrałam siebie?
Dziś, po latach poświęceń i milczenia, wyrzuciłam mojego syna Pawła i jego żonę Magdę z mojego mieszkania. Ta decyzja rozdarła mi serce, ale poczułam też ulgę, bo zrozumiałam, że mam prawo do własnego życia i spokoju. Czy jestem egoistką, czy w końcu odważyłam się postawić granice?