Miłość, strata i matka, która nie pozwala nam żyć po swojemu – czy odważę się postawić granice?
Od lat próbuję pogodzić własne potrzeby z oczekiwaniami teściowej, która nieustannie ingeruje w nasze życie. Każda decyzja wydaje się być walką między lojalnością wobec męża a pragnieniem spokoju i stabilizacji. Czy znajdę w sobie siłę, by zawalczyć o siebie i naszą rodzinę?