Byłam żoną, nie partnerką. Ile można poświęcić siebie dla świętego spokoju?
Od lat żyłam w cieniu własnego męża, udając, że wszystko jest w porządku. Każdy dzień był walką między pragnieniem harmonii a potrzebą bycia sobą. W końcu musiałam wybrać: czy warto płacić tak wysoką cenę za spokój w domu?