Rozdarte Serce: Walka o Rodzicielstwo

Rozdarte Serce: Walka o Rodzicielstwo

W wieku 38 lat staję przed kluczowym momentem w moim małżeństwie z 52-letnim Piotrem, który stanowczo sprzeciwia się posiadaniu kolejnego dziecka. Poznałam Piotra 8 lat temu, wiedząc o jego przeszłości, w tym o dwóch poprzednich małżeństwach i dzieciach z każdego z nich — 25-letniej córce, Annie, i 19-letnim synu, Michale. Pomimo głębokiej miłości, jaką do siebie czujemy, nasze sprzeczne poglądy na temat powiększenia rodziny grożą rozdzieleniem nas na zawsze.

"Kiedy Mój Mąż Poszedł do Pracy, Spakowałam Się i Przeprowadziłam do Starszej Pani z Sąsiedztwa"

„Kiedy Mój Mąż Poszedł do Pracy, Spakowałam Się i Przeprowadziłam do Starszej Pani z Sąsiedztwa”

Byliśmy małżeństwem od siedmiu lat. Pierwsze trzy lata były pełne szczęścia, ale potem wszystko zaczęło się sypać. Nigdy nie przypuszczałam, że mój mąż okaże się tak bezduszny i samolubny. Mieliśmy dwie córki, Emilię i Zosię. Ale mój mąż nigdy nie pomagał mi w ich wychowywaniu. Ciągle się kłóciliśmy. Wszystko zmieniło się w dniu, kiedy postanowiłam odejść.

"Nie Powiedziałam Mężowi o Podwyżce: Spakował Się i Wyjechał do Matki"

„Nie Powiedziałam Mężowi o Podwyżce: Spakował Się i Wyjechał do Matki”

Pewnego dnia podjęłam trudną decyzję – postanowiłam nie mówić mężowi, że dostałam znaczną podwyżkę w pracy. Powodem była jego skłonność do życia chwilą, podobnie jak jego matka. Często kończyło się to brakiem pieniędzy. Zmęczyło mnie życie w luksusie przez tydzień, by potem przez trzy tygodnie żyć na zupkach chińskich.

W wieku 50 lat opuszczam żonę, nie dla młodszej miłości, ale dla płomienia, który nigdy nie zgasł

W wieku 50 lat opuszczam żonę, nie dla młodszej miłości, ale dla płomienia, który nigdy nie zgasł

Możesz myśleć, że w moim wieku straciłem rozum, skoro właśnie skończyłem 50 lat. Ale to nie chodzi o ucieczkę z młodszą kobietą; to chodzi o tę, którą kochałem przez 30 lat. Spotkaliśmy się… Czytaj dalej „W wieku 50 lat opuszczam żonę, nie dla młodszej miłości, ale dla płomienia, który nigdy nie zgasł. Obawiam się jednak, że moje dzieci nigdy tego nie zrozumieją.”