Pomocy! Mój Teść Się Wprowadził i To Koszmar

Cześć wszystkim,

Naprawdę potrzebuję porady. Mój teść, Nathan, postanowił wprowadzić się do naszego trzypokojowego mieszkania na pięć miesięcy. Od pierwszego dnia nie możemy znaleźć wspólnego języka i jest to bardzo stresujące.

Nathan to miły facet, ale po prostu się nie dogadujemy. Ma swoje własne sposoby na wszystko, co koliduje z tym, jak ja i mój partner, Andrzej, prowadzimy nasze gospodarstwo domowe. Na przykład, nalega na gotowanie każdego posiłku, ale jego styl gotowania jest zupełnie inny niż nasz. Dodatkowo, ma zwyczaj przestawiania naszych rzeczy bez pytania, co doprowadza mnie do szału.

Andrzej jest w kropce i nie wie, jak sobie z tym poradzić. Kocha swojego tatę, ale również rozumie moje frustracje. Próbowaliśmy rozmawiać z Nathanem o ustaleniu pewnych granic, ale on tego nie rozumie. Myśli, że jesteśmy niewdzięczni lub nadwrażliwi.

Na dodatek mamy dwoje małych dzieci, Giannę i Aarona, które również odczuwają napięcie. Kochają swojego dziadka, ale są zdezorientowane nagłymi zmianami w naszym domu.

Jestem na skraju wytrzymałości. Jak sprawić, żeby ta sytuacja była bardziej znośna dla wszystkich? Czy powinniśmy jeszcze raz porozmawiać z Nathanem? Jak ustalić granice bez wywoływania większych konfliktów? Każda rada dotycząca tego, jak pokojowo współistnieć, będzie bardzo mile widziana!

Z góry dziękuję za pomoc!

Nora