Potrzebuję Porady: Dramat Spadkowy z Moją Siostrą
Szukam porady, jak poradzić sobie z trudną sytuacją spadkową z moją siostrą.
Szukam porady, jak poradzić sobie z trudną sytuacją spadkową z moją siostrą.
Moja córka ma 27 lat. Mój syn ma 31 lat. Kocham moje dzieci ponad wszystko na świecie i zawsze starałam się zapewnić im jedzenie, ubrania i wszystko, czego potrzebowali. Razem z mężem zapewniliśmy im dobrą edukację i staraliśmy się wychować ich na uczciwych ludzi. Nigdy nie krzyczeliśmy, nie zmuszaliśmy ich do nauki ani nie karaliśmy ich. Myślałam
Mając trzydzieści pięć lat, wciąż zmagam się z niespełnionymi obietnicami mojego ojca. To jakby utknął w pętli, składając wielkie zobowiązania, ale nigdy ich nie realizując. Nie mogę przyzwyczaić się do tego wzorca rozczarowania.
W ciągu ostatniego roku zaczął poświęcać mniej uwagi swojej żonie i często wracał do domu późno. Zawsze miał wymówkę, twierdząc, że miał spotkanie lub coś mu wypadło.
Nauczanie całkowicie mnie wyczerpało. Naprawdę kocham swoich uczniów, co sprawiło, że decyzja o odejściu ze szkoły na własną rękę była jeszcze trudniejsza, niż gdybym została zmuszona do tego.
Szukam porady, jak poradzić sobie z sytuacją, w której moja córka jest zła, że jeździmy na wakacje, podczas gdy ona ma długi do spłacenia.
Nawet jeśli ugotuję posiłek rano, mój mąż nie zje go wieczorem. Je tylko świeże, gorące posiłki. Muszę wstawać godzinę wcześniej, aby przygotować mu śniadanie i wymyślić coś na obiad. Kolacja jest przygotowywana zaraz po powrocie z pracy. Przy okazji, nie może mieć kanapki na obiad; wymaga pełnego posiłku. Rano muszę smażyć kotlety, piec kurczaka. Nie
Po długim dniu w pracy przygotowałam obfitą kolację dla mojego męża i czekałam, aż wróci do domu. Kiedy Jan w końcu przyszedł, poszedł prosto do lodówki, wziął resztki i zjadł w milczeniu. Potem zawołał mnie i powiedział, że chce rozwodu.
Gdy dorastaliśmy, nic się nie zmieniało. Zabierał wszystko, zwłaszcza jeśli należało do kogoś innego. Kiedy byliśmy dziećmi, ciągle się kłóciliśmy, bo zawsze zabierał moje zabawki.
Pamiętam, jak biegłem do mojej mamy z podekscytowaniem, tylko po to, by zobaczyć, jak wpatruje się beznamiętnie przez okno. „Jan wnosi pozew o rozwód. Teraz musimy wyciągnąć od niego jak najwięcej pieniędzy,” powiedziała zimno.
Moja mama właśnie powiedziała mi i mojej siostrze, że mamy miesiąc na znalezienie nowego miejsca do życia. Czuję się zagubiona i potrzebuję porady, co robić dalej.
Nie chciałam mówić mojemu byłemu mężowi z dumy. Myślałam, że skoro się rozstaliśmy, powinniśmy iść własnymi drogami. Ale z czasem, podczas badania USG, okazało się, że zostanę matką.