Przyjęłam kuzynkę pod swój dach, a ona okradła mnie z poczucia bezpieczeństwa – czy można jeszcze ufać rodzinie?
Zawsze wierzyłam, że rodzina to świętość. Przyjęłam kuzynkę w potrzebie, a ona wykorzystała moją dobroć i zburzyła mój spokój. Dziś pytam siebie – czy naiwność to słabość, czy może po prostu ludzka cecha?