Pomocy! Nasz Syn Wynajął Nasz Dom Bez Naszej Wiedzy!
Mój mąż i ja jesteśmy zdenerwowani, ponieważ nasz syn wynajął nasz dom bez pytania. Potrzebujemy porady, jak sobie z tym poradzić.
Mój mąż i ja jesteśmy zdenerwowani, ponieważ nasz syn wynajął nasz dom bez pytania. Potrzebujemy porady, jak sobie z tym poradzić.
Chciała podzielić się ekscytującą nowiną. Planują kupić prawdziwy dom na wsi. Ale zakup działki na przedmieściach wydawał się niemal niemożliwy. Zaczęli szukać jesienią, a teraz, po kilku miesiącach, ona zastanawia się nad podjętymi decyzjami.
Nacisk mojej teściowej na używanie przestarzałego sprzętu dla naszego syna stał się głównym punktem spornym. Jej odmowa szanowania naszych wyborów rodzicielskich stworzyła rozłam, którego nie mogliśmy naprawić.
Teraz nie ma gdzie mieszkać! Przyszedł do mnie i powiedział: „Cześć, synu, wychowałem cię, więc należy mi się miejsce do zamieszkania, przynajmniej ze względu na miłość, jaką miałem do twojej matki!” – wspomina Michał. Kiedy Michał odmówił wpuszczenia go, jego ojczym postanowił pójść do sądu, aby dochodzić swojego udziału w spadku. Michał ma już 50 lat.
Przez lata nie miałam odwagi wyjechać za granicę do pracy. To był pomysł mojej teściowej. Byliśmy w trudnej sytuacji, więc postanowiłam spróbować. Pracuję we Włoszech już 16 lat. Mój były mąż i ja pobraliśmy się bardzo młodo—miałam zaledwie 19 lat. Właśnie skończyłam szkołę pielęgniarską. Moi rodzice, oczywiście, chcieli, żebym kontynuowała naukę, ale
Moja teściowa, Lea, mówi, że nie może się zrelaksować w obecności mojego wnuka, Natana, i nie chce go na rodzinnych spotkaniach. Jak sobie z tym poradzić?
55-letnia kobieta jest całkowicie zszokowana tym, co zrobiła jej 80-letnia matka. Wszyscy walczą o nią, w tym jej 30-letnia córka.
Jeszcze kilka miesięcy temu Jan nie mógł nawet myśleć o spokoju ducha. Jego bliscy dzwonili do niego co 10-12 godzin. Jego własna córka, jej mąż i ich dzieci borykali się z problemami, a Jan czuł ciężar ich kłopotów na swoich barkach.
Często czuję się odizolowana w domu. Rodzice mojego męża mieszkają daleko i nie mogą nam pomóc. Mają również wymagające prace. Chociaż rozumiem, że zatrudnienie niani jest opcją, nie rozwiązuje to emocjonalnej pustki.
„Bo wtedy będziesz musiał oszczędzać pieniądze na spłatę kredytu hipotecznego! A jesteś jeszcze taki młody! Żyj i ciesz się życiem!” powtarzała nam moja mama.
Mój syn co miesiąc daje mi dużą sumę pieniędzy i prosi, żebym nie mówiła o tym jego żonie. Czuję się rozdarta i potrzebuję porady, jak sobie z tym poradzić.
Mój syn teraz postrzega mnie i mojego męża jako „skąpych” i ciągle domaga się nowych prezentów od swojej babci. Nasza rodzina ma trójkę dzieci, a sytuacja wymyka się spod kontroli.