Syn wstydzi się rodziców tak bardzo, że nie zaprasza ich na własny ślub. Czy można wybaczyć coś takiego?
Całe życie poświęciłam rodzinie i pracy na wsi, wierząc, że miłość i uczciwość są najważniejsze. Gdy mój syn Michał postanowił nie zaprosić nas na swój ślub, świat mi się zawalił. Czy można pogodzić się z takim odrzuceniem i znaleźć w sobie siłę, by dalej kochać?