„Dlaczego nie ma burgerów, tylko ta kiełbasa?” – narzekał Antoni
Antoni i Ewa, których dzieci, Michał i Magdalena, dawno już dorosły i opuściły rodzinny dom. Każde z nich ma teraz własną rodzinę i małe dzieci. Życie Antoniego i Ewy zmieniło się, teraz muszą radzić sobie ze swoimi złotymi latami w nieoczekiwanej samotności.