Konwój pod naszym domem: Jak jeden dobry uczynek mojego syna wywrócił nasze życie do góry nogami
Od zawsze byliśmy tylko we dwoje – ja i mój syn, Kuba. Pewnego dnia Kuba pomógł niewidomemu staruszkowi w sklepie, a następnego pod naszym domem zatrzymał się konwój czarnych SUV-ów. Ta historia to opowieść o strachu, niepewności i sile matczynej miłości, która musi stawić czoła nieoczekiwanym konsekwencjom zwykłego gestu dobroci.