"Twoja Kochanka Zadzwoniła i Powiedziała, Żebym Cię Puściła: Właśnie Skończyli Pięćdziesiąt Lat"

„Twoja Kochanka Zadzwoniła i Powiedziała, Żebym Cię Puściła: Właśnie Skończyli Pięćdziesiąt Lat”

Telefon zadzwonił, a z drugiej strony odezwał się zmartwiony, młody głos: „Kochamy się. Proszę, puść go!” – „Rzecz w tym, młoda damo, że nie przykułam mojego męża do kaloryfera ani nie zamknęłam go w piwnicy. Więc walcz o swoją miłość! Miłego dnia.” Emma odłożyła słuchawkę. „To pierwszy raz. Taka bezczelność. Cóż, niedługo wróci na kolację, więc ma wiele do wyjaśnienia…”

"Zamiast Zająć Się Własnym Dzieckiem, Zwrócił Się do Swojej Matki: Moja Przyjaciółka Powiedziała, Że To Moja Wina"

„Zamiast Zająć Się Własnym Dzieckiem, Zwrócił Się do Swojej Matki: Moja Przyjaciółka Powiedziała, Że To Moja Wina”

Kasia ma 29 lat. Jest młodą matką na urlopie macierzyńskim. Jak wiele kobiet, Kasia chciała zadowolić swojego partnera, więc starała się mu we wszystkim pomagać i nie obciążać go swoimi problemami. Jednak po narodzinach ich syna sytuacja się zmieniła. Nie znalazła zrozumienia i wsparcia u swojego męża. Jej przyjaciółka powiedziała jej, że

"Nasz Syn Wynajął Nasz Dom Bez Pytania: Przeprowadziliśmy Się do Chatki i Teraz Mamy Problemy"

„Nasz Syn Wynajął Nasz Dom Bez Pytania: Przeprowadziliśmy Się do Chatki i Teraz Mamy Problemy”

Ja i Jan wzięliśmy ślub, gdy mieliśmy po dwadzieścia trzy lata. W tym czasie byłam już w ciąży. Właśnie skończyliśmy studia pedagogiczne. Nasze rodziny nie były zamożne, więc musieliśmy ciężko pracować, aby związać koniec z końcem. Zdecydowałam się zrezygnować z urlopu macierzyńskiego i wybrałam karmienie mlekiem modyfikowanym. Czy to z powodu stresu, czy czegoś innego, sprawy zaczęły się psuć.