Pomocy! Moja Teściowa Przyprowadziła Swojego Chłopaka do Naszego Małego Mieszkania

Cześć wszystkim,

Naprawdę potrzebuję porady i pomyślałam, że zwrócę się do was o pomoc. Oto sytuacja: moja teściowa, Nora, niedawno zaczęła spotykać się z facetem o imieniu Jerry. Nie zrozumcie mnie źle, cieszę się, że znalazła szczęście i wszystko, ale jest pewien problem. Postanowiła przyprowadzić Jerry’ego do naszego już i tak małego mieszkania!

Mój partner, Aaron, i ja próbowaliśmy wyjaśnić Norze, że nasze miejsce jest po prostu za małe dla czterech osób. Ledwo mamy wystarczająco miejsca dla siebie, a co dopiero dodając jeszcze dwie dorosłe osoby. Ale ona zdaje się tego nie rozumieć. Ciągle powtarza, że to tylko tymczasowe i że wkrótce się wyprowadzą, ale minął już tydzień i nie widać końca.

Co gorsza, Jerry jest trochę bałaganiarzem. Zostawia swoje rzeczy wszędzie i nie bardzo pomaga w domu. Doprowadza mnie to do szału! Aaron stara się zachować spokój, ale widzę, że też jest coraz bardziej sfrustrowany.

Więc co mamy zrobić? Jak sprawić, żeby Nora zrozumiała, że ten układ mieszkaniowy po prostu nie działa? Czy ktoś z was był w podobnej sytuacji? Jakieś wskazówki, jak sobie z tym poradzić bez wywoływania wielkiej rodzinnej kłótni?

Z góry dziękuję za wszelkie porady!

  • Ellie