Pomocy! Moja Teściowa Przejmuje Nasze Życie!
Cześć wszystkim,
Naprawdę potrzebuję porady i pomyślałam, że to będzie najlepsze miejsce, aby uzyskać szczere opinie. Oto sytuacja: kiedy moja teściowa, Lillian, mieszkała daleko, nigdy nie wtrącała się w nasze sprawy osobiste. Ale teraz, gdy przeprowadziła się bliżej, jest u nas cały czas i ciągle mówi nam, jak powinniśmy żyć. Doprowadza mnie i Bryana (mojego męża) do szału!
Lillian to miła osoba, nie zrozumcie mnie źle, ale jej ciągłe rady i opinie zaczynają przypominać ingerencję. Komentuje wszystko, od tego, jak powinniśmy urządzić nasz dom, po to, jak powinniśmy wychowywać nasze dzieci. Wygląda na to, że myśli, że nie potrafimy podejmować żadnych decyzji sami.
Bryan jest w kropce i nie chce zranić uczuć swojej mamy, ale ja zaczynam czuć się naprawdę przytłoczona. Próbowałam dawać subtelne sygnały, że potrzebujemy trochę przestrzeni, ale ona zdaje się tego nie rozumieć. Nie chcę wywoływać żadnych rodzinnych dramatów, ale też nie chcę czuć się jak gość we własnym domu.
Czy ktoś z Was miał podobną sytuację? Jak sobie z tym poradziliście? Czy powinnam porozmawiać bezpośrednio z Lillian, czy może istnieje bardziej subtelny sposób na wyznaczenie granic? Każda rada będzie mile widziana!
Z góry dziękuję,
Ella