Czuję się jak ciężar w wieku 72 lat: Potrzebuję Waszej rady
Witajcie wszyscy,
Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku. Nazywam się Gerald i mam 72 lata. Ostatnio czuję się naprawdę przygnębiony i potrzebuję Waszej rady. Wiecie, jak to mówią, że tylko źli ludzie kończą samotnie na starość? Cóż, wydaje mi się, że mogę być jednym z tych ludzi.
Mam trójkę wspaniałych dzieci—Sean, Joshua i Ella—ale nie mogę pozbyć się uczucia, że jestem dla nich ciężarem. Mają swoje własne życie, pracę i rodziny, którymi muszą się zajmować, a ja tutaj potrzebuję więcej pomocy, niż chciałbym przyznać. Nie chcę być tym starym człowiekiem, który zawsze narzeka lub prosi o zbyt wiele, ale czasami czuję, że właśnie takim się stałem.
Kiedyś byłem dość niezależny, ale problemy zdrowotne sprawiły, że trudniej mi robić rzeczy samodzielnie. Nienawidzę uczucia, że odbieram im czas i energię. Nigdy nie mówią niczego, co by mnie tak czuło, ale poczucie winy zżera mnie od środka.
Dlatego zwracam się do Was o radę. Jak radzicie sobie z takimi uczuciami? Czy ktoś z Was był w podobnej sytuacji? Co mogę zrobić, aby czuć się mniej jak ciężar i bardziej jak część ich życia, nie przytłaczając ich?
Z góry dziękuję za wszelkie porady i słowa mądrości, którymi możecie się podzielić. To wiele znaczy mieć miejsce, gdzie można o tym porozmawiać.
Trzymajcie się,
Gerald