Pomocy! Córka Mojego Chłopaka Powoduje Dramat w Domu

Cześć wszystkim,

Naprawdę potrzebuję porady i mam nadzieję, że możecie mi pomóc. Oto sytuacja: mieszkam z moim chłopakiem, Royem, i od samego początku mieliśmy umowę, że jego córka, Ania, nie będzie przychodzić do naszego mieszkania. Nie chodzi o to, że jej nie lubię czy coś, ale po prostu potrzebuję swojej przestrzeni i spokoju w domu, rozumiecie?

Ostatnio jednak Ania zaczęła przychodzić coraz częściej. Zaczyna mnie to doprowadzać do szału, bo czuję, że mój dom przestaje być moim azylem. Rozmawiałam o tym z Royem, ale on to bagatelizuje i mówi, że to nic wielkiego. Ale dla mnie to jest wielka sprawa! Czuję, że tracę kontrolę nad własnym miejscem zamieszkania.

Nie chcę wyjść na złą macochę czy coś w tym stylu, ale też nie chcę być nieszczęśliwa we własnym domu. Jak mogę poruszyć ten temat z Royem bez wywoływania wielkiej kłótni? I jak ustalić granice z Anią, nie sprawiając, że poczuje się niechciana?

Każda rada lub wskazówka będzie bardzo mile widziana! Z góry dziękuję!